System kontroli dostępu w obiektach hotelowych i rekreacyjnych – jak to działa? Sprawdźmy!

System kontroli dostępu w obiektach hotelowych i rekreacyjnych – jak to działa? Sprawdźmy!

Zetkniemy się z nimi na lotniskach, wydarzeniach kulturalnych, w biurowcach a od jakiegoś czasu również w hotelach – systemy kontroli dostępu to rozwiązanie technologiczne znacznie ułatwiające codzienne funkcjonowanie wielu firm, obiektów czy instytucji. Dziś opowiemy o systemach KD w kontekście branży hotelowej. Czym właściwie jest taki system i na czym opiera się jego zasada działania? Zapraszamy do lektury!!

Jak działa system KD?

System KD to inaczej system kontroli dostępu – termin ten odnosi się do układu urządzeń elektronicznych i mechanicznych, których współdziałanie jest koordynowane przez oprogramowanie zainstalowane na serwerze lokalnym bądź chmurowym. Działaniem takiego oprogramowania zarządza administrator – na przykład właściciel obiektu czy obsługa hotelowa. Warto w tym miejscu nadmienić, że jeżeli oprogramowanie sterujące jest zainstalowane na serwerze chmurowym, to działaniem systemu można zarządzać z dowolnego miejsca na ziemi pod warunkiem, że ma ono dostęp do internetu. Przejdźmy jednak do konkretów – na jakiej zasadzie działa taki system?

Zasada działania systemu kontroli dostępu

Niezależnie od tego, w jakim obiekcie taki system jest wdrożony, działa on na podobnej zasadzie. Obszar objęty systemem podzielony jest na sektory lub inaczej strefy. Dostęp do każdej strefy jest nadzorowany, ponieważ przed wstępem na jej teren znajduje się punkt kontrolny – na przykład w postaci drzwi hotelowych. Strefa w takim przypadku będzie pokój hotelowy. Punktem kontrolnym są właśnie drzwi ze skanerem – w branży hotelowej jest to najczęściej skaner na karty zbliżeniowe. W innych obiektach spotkamy się także ze skanerami na kody kreskowe, bądź skanerami biometrycznymi. Przejdźmy jednak do sedna – jeżeli dana karta posiada uprawnienia wstępu do danego pomieszczenia, to po zeskanowaniu zamki w drzwiach otworzą się – goście mogą wejść do środka.

Karty magnetyczne a tradycyjne klucze

W tym momencie zapewne wiele osób zapyta: „no dobrze, ale po co mi taki system, skoro drzwi mogę otworzyć przy użyciu zwykłego klucza?”. Śpieszymy z odpowiedzią – po pierwsze, wdrożenie systemu nie wyklucza standardowych zamków. Po drugie karta może zostać przydzielona do dowolnego pokoju – dostępy są udzielane w momencie przekazania kart gościom w recepcji hotelowej. Po trzecie dzięki wdrożeniu takiego systemu, administrator ma wgląd w czytelne raporty o liczbie gości z poziomu komputera – nie musi tracić czasu na przeglądanie księgi pokoi. Kolejna sprawa to koszt – karty magnetyczne nie są drogie, w zależności od ilości zakupionych kart ich cena waha się od kilku do kilkunastu złotych za sztukę. W przypadku zgubienia taka strata nie jest więc duża, a drzwi dalej możemy otworzyć – wystarczy udzielić uprawnienia dostępowe innej karcie magnetycznej. To po prostu proste, i wygodne – dlatego z takim rozwiązaniem będziemy coraz częściej spotykali się w obiektach hotelowych i rekreacyjnych.